Czasem po prostu ubranie nie powinno przeszkadzać. Szczególnie w leniwy, długi weekend, kiedy trzeba najpierw pojechać na rynek po truskawki a potem, całkowicie spontanicznie, na absolutnie najlepszą wuzetkę i latte do cukierni kumpla z liceum. :) Strategia jest oczywista - luźna koszulka i spódnica na gumkę!
Tiszert kupiony w Carry zrobiony jest z cieniutkiej dzianiny wiskozowej i jest conajmniej o rozmiar za duży, więc zupełnie nie przeszkadza. A spódnica to moje dzieło sprzed prawie roku.
Dzianinę znalazłam na Tkaniny.net za dosłownie grosze i choć wiedziałam, że to będzie zwykły, twardy poliester, zamówiłam dwa metry. Czasem nie warto wydawać kroci na włoskie jedwabie, na kieckę "wycierusa" wystarczy te 13 złotych. ;) Niestety potem musiałam zapłacić stacjonarnie za podszewkę dwa razy tyle, choć metrażowo potrzebowałam tylko 80cm... i kupiłam też zwykły, poliestrowy single jersey. Miłośnicy naturalnych surowców już mogą załamywać ręce - mamy tu do czynienia ze stuprocentowym syntetykiem! Ale za to całkowicie niegniotącym. :)))
Uwielbiam ten wzór w drobne kwiatuszki. Kojarzy mi się z latami siedemdziesiątymi.
Nie polecam dzianin syntetycznych na temperatury powyżej 20 - 23 stopni. Robią się "duszne". Nie mówię tutaj o specjalistycznych dzianinach sportowych, bo to zupełnie inna bajka i w nich zastosowanych jest wiele trików, żeby komfort fizjologiczny użytkownika został zachowany. Zwkłe dzianiny mają raczej wyglądać niż działać, ale podczas ciepłej wiosny i w ubraniach nieprzylegających do ciała mogą się nieźle sprawdzać. Łatwo się piorą, nie wymagają żelazka i kosztują relatywnie mniej od celulozowych/naturalnych odpowiedników. Czego chcieć więcej od weekendowego ubrania. :)
Spódnica jest fantastyczna! chętnie przyjęłabym ją do mojej kolekcji :-) Ale jednak ta sztuczność materiału nie na moje temperatury - tutaj nawet w zimie w słońcu jest ze 30 stopni :-) A już wiosną i latem(30-40 stopni w cieniu!) wszystkie sztuczne tkaniny są dla mnie nie "zakładalne"! ;-)
OdpowiedzUsuńOj, zdecydowanie na takie upały nie ma co startować z syntetykami. :)
Usuń