piątek, 13 kwietnia 2012

Nazywam się czerwień*





W ramach utylizowania, jakby nie było, ogromnej ilości czerwonego płótna, powstały jeszcze szwedy. Model 118 z Burdy 4/2009 skopiowany kropka w kropkę - pominęłam jedynie szlufki, bo i tak nie noszę pasków.
Szycie szło źle i generalnie nie jestem zachwycona swoją robotą, za wykończenie daję sobie klasyczną tróję na szynach. :)
Za to zdjęcia wyszły hmmm, fikuśne. ;O W roli drugoplanowej nowa zdobycz mojej siostry - ręcznie haftowana poduszka, która od razu wzbudziła moją zazdrość. I złość, bo TO JA planowałam kupić taką poszewkę! Nie pierwszy raz mamy podobne pomysły a w rodzeństwie, jak wiadomo, kwestia copyrights może wywołać niezłą burzę. Na pocieszenie podusia siostry upiększy mi teraz post, o!









W sesji jak zwykle uczestniczyła Jimbo, ta psica mogłaby być celebrytką - cierpi, gdy nie jest w centrum uwagi. ;) Zatem na koniec wspólna fota:







*Tytuł postu jest właściwie tytułem książki Orhana Pamuka. Od dwóch lat planowałam ją kupić i w końcu dziś dotarła do mnie kurierem. Zaiste, realizuję swoje zamierzenia z refleksem szachisty...



13 komentarzy :

  1. To JA jestem etnologiem i ludowiznę mam we krwi ;)))) A jednak "skośna" fotka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A JA się zajmuję wzornictwem i tkaninami!!! Fotka wyprostowana na ile się dało. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale muszę powiedzieć, że sesja była udana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. E tam, jakie 3 na szynach;) Oglądając efekt końcowy mogę tylko napisac, że bardzo fajnie wyszło:) A kolor jest bardzo pozytywny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też oglądam, oglądam i do niczego nie mogę się przyczepić :P wyglądają świetnie

    OdpowiedzUsuń
  6. One są najwyraźniej fotogeniczne ;> Dziękuję za miłe słowa!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne portki! Nie bawmy się w szczegóły:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne! uwielbiam ten fason. Wyglądasz fantastycznie mimo, że jesteś już wiekowa ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. widzę, że upodobałaś sobie czerwień :)
    świetnie leżą, tak trzymaj !

    OdpowiedzUsuń
  10. :) Fajne są i najważniejsze, żeby były wygodne :)
    Ps. Nie pamiętam co dokładnie napisałam za pierwszym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za oba komentarze :) Będę teraz bardziej uważać, gdzie pcham łapsko uzbrojone w myszkę ;)

      Usuń
  11. spodnie śliczne ale poduszka- PRZE-BO-SKA! :)) ja bym chyba ukradła :D

    OdpowiedzUsuń