Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią wrzucam kolejną część materiału z Łódź Design Festival - dziś pierwsza część fotoreportażu z Przeglądu Szkół, którego tematem była tkanina. Okazuje się, że można ją drukować, flokować, zwijać w sznurki i wtedy zszywać w zupełnie nową tkaninę; można ubrać człowieka w tworzywo wykorzystywane do produkcji banerów reklamowych a także cudownie połączyć dwa kompletne przeciwieństwa - filc i organzę.
Popatrzcie, jak rozumieją temat studenci szkół artystycznych - poniżej zamieszczam oprócz zdjęć jedynie najważniejsze informacje dotyczące poszczególnych prac, natomiast ocenę pozostawiam czytelnikowi.
Popatrzcie, jak rozumieją temat studenci szkół artystycznych - poniżej zamieszczam oprócz zdjęć jedynie najważniejsze informacje dotyczące poszczególnych prac, natomiast ocenę pozostawiam czytelnikowi.
Anna Szklińska
Politechnika Koszalińska
kolekcja "Wiwat Obojętność!" 2010-2011
tkanina z drugiej ręki, technika własna
Dorte Agergaard
www.dorteagergaard.dk
Szkoła Designu w Kolding, Dania
kolekcja "Pure"(2010/2011)
tkaniny i druk cyfrowy
Joshua Enker
Akademia Gerrita Rietvelda (Gerrit Rietveld Akademie), Holandia
kolekcja dyplomowa (2011) - inspirowana strojami japońskich wieśniaków
tworzywo Tyvek, jedwab, bawełna
Marcin Sutuła
Politechnika Koszalińska
praca "Czerwona Róża" (2011)
filc dekoracyjny, organza
Politechnika Koszalińska
praca "Czerwona Róża" (2011)
filc dekoracyjny, organza
Na marginesie, czy nie macie wrażenia, że najpiękniejsze kreacje dla kobiet wychodzą zawsze spod ręki mężczyzny?
C.d.n.
Dokładnie takie mam wrażenie ;) Zdecydowanie ciuchy od mężczyzn a jak fryzjer to... Maciek :D
OdpowiedzUsuń